A ladybug year, indeed...Nice shot !
Yes , of course. It's ladybug :)
ale fajna - człowiek się uczy całe życie :)
jakie dziwadlo ;););)
W życiu bym nie pomyślała, że fotografuję biedronkę ! Dobrze, że na zaprzyjaźnionych blogach pojawiały się już takie paskudy ;)
aż wstyd przyznać, ale nigdy nie zastanawiałam się skąd się biorą biedronki;) Pierwszy raz widzę ich stadium rozwoju.
Wiesz Iwo - ja też dopiero niedawno się dowiedziałam , że to "coś" jest przyszłą biedronką ;)
Też nie miałabym zielonego pojęcia że to biedronka!! Zdjęcia rewelacyjne... pozwolę sobie poobserwować:)
Joanno , będzie mi bardzo miło Cię gościć :) Zapraszam !
A ladybug year, indeed...
OdpowiedzUsuńNice shot !
Yes , of course. It's ladybug :)
OdpowiedzUsuńale fajna - człowiek się uczy całe życie :)
OdpowiedzUsuńjakie dziwadlo ;););)
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie pomyślała, że fotografuję biedronkę ! Dobrze, że na zaprzyjaźnionych blogach pojawiały się już takie paskudy ;)
OdpowiedzUsuńaż wstyd przyznać, ale nigdy nie zastanawiałam się skąd się biorą biedronki;) Pierwszy raz widzę ich stadium rozwoju.
OdpowiedzUsuńWiesz Iwo - ja też dopiero niedawno się dowiedziałam , że to "coś" jest przyszłą biedronką ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie miałabym zielonego pojęcia że to biedronka!! Zdjęcia rewelacyjne... pozwolę sobie poobserwować:)
OdpowiedzUsuńJoanno , będzie mi bardzo miło Cię gościć :) Zapraszam !
OdpowiedzUsuń